NA SAJGONIE WIETNAM SIĘ NIE KOŃCZY
19.09.2017, Autor: LogosTour
19.09.2017, Autor: LogosTour
ALE SAJGON
Stwierdzenie „Ale Sajgon” oznaczające niezły bałagan, wzięło się od wietnamskiego miasta pod tą samą nazwą, które swoją sławę w Ameryce i w Europie zawdzięcza głównie działaniom wojennym oraz filmowi „Czas Apokalipsy” Francisa Forda Coppoli. Dziś jego nazwa jest inna, a też nie jest to jedyne miasto, które przyciąga turystów do Wietnamu.
Sajgon, czyli Ho Chi Minch City
W rzeczywistości przytoczone powiedzenie „Ale Sajgon” wywodzi się z opisu ewakuacji Sajgonu w 1975 roku, gdy z dachu amerykańskiego konsulatu helikopter zabierał wybrańców. Inni musieli pozostać w ogniu działań wojennych. Kto choć raz był w Sajgonie, zauważy także, jaki rozgardiasz panuje na tamtejszych ulicach. Wydaje się, że nie obowiązują tutaj żadne zasady regulujące ruch drogowy. To kolejna prawdopodobna teza dotycząca Sajgonu i synonimów dla nazwy tego miasta.
Kiedy w 1975 roku zakończyła się wojna wietnamska, dawny Sajgon dostał zupełnie nową nazwę - Ho Chi Minh City, zaczerpniętą od imienia wodza Komunistycznej Partii Indochin i prezydenta Demokratycznej Republiki Wietnamu. Obecnie jednak nikt jej nie używa. Sajgon jest nadal żywy dla mieszkańców i turystów, pomimo że formalnie nazwa ta odnosi się do kolonialnej dzielnicy francuskiej.
Oprócz pięknych zabytków Sajgonu: kolonialnych budynków, secesyjnych kamienic czy pięknego gmachu Poczty Głównej, w którym można poczuć atmosferę indochińskiej metropolii, miasto słynie z intensywnego ruchu ulicznego, który dla Europejczyka jest prawdziwym wyzwaniem.
Turysta przyjeżdżający do Sajgonu, od razu jest rzucony „na głęboką wodę” i musi przyzwyczaić się do obecnych na każdym rogu ulicy handlarzy oraz budek z jedzeniem zupełnie innym niż w Europie czy Ameryce, a także do urządzanych na chodnikach imprez towarzyskich. Sajgon, jako największa aglomeracja Wietnamu, tętni życiem przez 24 godziny na dobę.
Po ciszę i spokój - na łono wietnamskiej natury
Dla odmiany po głośnym Sajgonie warto wybrać się na niziny, na wybrzeże Morza południowochińskiego albo w góry, które piętrzą się tuż nad równinami. Lasy przecięte licznymi strumieniami są pełne dzikiej zwierzyny. Gdzieniegdzie można zobaczyć majestatyczne wodospady.
Najczęściej odwiedzaną osobliwością przyrodniczą Wietnamu jest zatoka Ha Long, znajdująca się na północy kraju, gdzie wprost ze szmaragdowej wody wyrastają setki skalistych wysepek. Okolice słyną z przepięknych, białych, piaszczystych plaż.
Hanoi pod znakiem sierpa i młota
O ile czerwonych, typowo komunistycznych znaków w Sajgonie właściwie nie widać, o tyle w Hanoi, stolicy Wietnamu, jest ich bardzo dużo. Turystyczną atrakcję stanowi mauzoleum Ho Chi Minha. Ludzie żyją tu podobnie jak w Sajgonie, wprost na ulicy, gdzie spożywają kolejne posiłki, gotują, spotykają się ze sobą, a nawet układają dzieci do snu.
W samym centrum Hanoi warto odpocząć na brzegu jeziora Hoan Kiem, skąd można popłynąć łodzią do szesnastu świątyń - Perfume Pagoda. Znajduje się tu także mała wyspa z Ngoc Son, ze świątynią, pochodzącą z XIV wieku, którą poświęcono bohaterowi narodowemu - Hung Tran Dao.
Wietnam to ogrom możliwości dla każdego turysty - piękne stare miasta wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO np. Hoi An, słynne pagody, takie jak Then Mu w dawnej stolicy Wietnamu Hue, a także metropolie Sajgon i Hanoi. Po spokój i ciszę warto wybrać się na wybrzeże i w głęboką, nieprzebytą dżunglę.
Sprawdź wyjazdy do Wietnamu i odwiedź prawdziwy Sajgon :)