KENIA - AFRYKA W PIGUŁCE
19.09.2017, Autor: LogosTour
19.09.2017, Autor: LogosTour
KENIA
Kenia to nie tylko safari i piękne, piaszczyste plaże z zielonymi palmami – kraj ten ma do zaoferowania o wiele więcej.
Turyści przyjeżdżają zwykle do Kenii w poszukiwaniu dzikiego piękna Afryki. Luksusowe kurorty wakacyjne niewiele mają jednak wspólnego z prawdziwą, dziką, afrykańską przyrodą. Kenia to nie tylko safari i piękne, piaszczyste plaże z zielonymi palmami – kraj ten ma do zaoferowania o wiele więcej.
Podstawowe atrakcje
Safari w Kenii to obowiązkowa atrakcja dla każdego turysty. Przygoda, jaką serwują podróżnym tutejsi przewodnicy i kierowcy, może zapaść na długo w naszej pamięci. Kenia szczyci się bowiem ogromną różnorodnością krajobrazów. Są tu lasy, sawanny, półpustynie i pustynie, a z okien samochodów terenowych możemy podziwiać bogactwo fauny i flory. Na naszej drodze mogą się pojawić słonie afrykańskie, lwy, bawoły, żyrafy, zebry czy gepardy
w swoim naturalnym środowisku.
Kenia jest jednocześnie rajem dla ptactwa wszelkiego rodzaju, żyjącego na ogromnych połaciach terenów nieskażonych wpływem cywilizacji.
Odwiedzając Kenię, koniecznie należy się wybrać do Mombasy - miasta założonego przez arabskich handlarzy, które obecnie pełni funkcję centrum turystycznego. Położone jest w południowo-wschodniej części kraju, na wybrzeżu Oceanu Indyjskiego. To miasto muzułmańskie, dlatego trzeba pamiętać o poszanowaniu panujących tu zwyczajów, w szczególności przy zwiedzaniu miejsc kultu religijnego.
Z wizytą u Masajów
Wśród licznych plemion afrykańskich od lat ogromne zainteresowanie wzbudzają Masajowie, żyjący na sawannach Afryki Wschodniej, m.in. w Kenii i w Tanzanii. Jeśli kiedykolwiek czytaliście książkę lub oglądaliście film „Pożegnanie z Afryką”, na pewno będziecie ciekawi tego, jak naprawdę wyglądają wojownicy masajscy i jak żyje ich lud. Cechą charakterystyczną dla Masajów są czerwone stroje i czapy, sporządzone z lwich grzyw. Twarze i ciała malują czerwoną ochrą, którą mieszają ze zwierzęcym tłuszczem. Wyróżniają się wśród innych plemion Afryki wrodzoną godnością i dumą, co pozwoliło im na zachowanie silnej odrębności kulturowej i etnicznej. Turysta może wybrać się do wioski masajskiej, a mieszkańcy przywitają go tradycyjnym tańcem i chętnie zapozują do zdjęć.
Napiwki i prezenty na każdym kroku
Będąc w Kenii, wypada mieć ze sobą drobne upominki i pieniądze w małych nominałach, które będzie można rozdawać. Zrobienie malowniczego zdjęcia z tubylczymi plemionami okupione będzie odpowiednią opłatą - dla każdej osoby ze zdjęcia należy się napiwek. Zakazane jest fotografowanie tubylców bez uzyskania ich wcześniejszej zgody.
Pomimo faktu, że Kenijczycy są gościnni i życzliwi dla turystów, to chcą na nich zarobić. Dawanie napiwków jest więc nie tylko w dobrym tonie, ale też absolutnie wymagane.
Co ciekawe bilety wstępów do muzeów w Kenii są dwa razy droższe dla przyjezdnych niż dla mieszkańców kraju. Z kolei za wstęp do rezerwatu cudzoziemiec zapłaci nawet 9 razy więcej, niż wynosi standardowa opłata!